Sri Lanka czy Bali, Bali czy Sri Lanka?

Tak się akurat składa, że dopiero co zakończyliśmy indywidualny wyjazd rodzinny na Bali, a od kilku dni w trasie jest rodzinna wyprawa na Sri Lankę.

Czy któraś z tych wysp jest lepsza? Czy któraś jest ciekawsza? Jak wybrać pomiędzy nimi cel idealny na kolejny wyjazd?

Skuter na Bali, tuk tuk na Sri Lance

Zacznijmy od tego co je łączy: obie to wyspy, czyli odległości pomiędzy poszczególnymi punktami zwiedzania nie są zbyt duże. Plus jednak idzie na konto Sri Lanki, bo nawet niewielkie odległości na mapie pomiędzy najważniejszymi zabytkami na Bali z tamtejszym utrudnionym dla samochodów ruchem ulicznym, korkami, i tasiemcami ciągnących się jednopasmowych tras bywają udręką. Na Sri Lance dotrzecie wszędzie dużo szybciej.

Skoro o ruchu mowa, wygrywacie na Bali, bo możecie z łatwością i za niewielkie pieniądze wypożyczyć skuter, motorek i dotrzeć na miejsce dużo szybciej niż samochodem. Na obu wyspach polecamy auto z kierowcą, ruch, szczególnie w pierwszych dniach pobytu może być wyzwaniem. Sri Lanka to raj dla tuk tuków, nimi jednak pokonacie raczej mniejsze odległości i na lekko, bez bagażu.

Miejsca noclegowe

Hotele, w obu miejscach bywają niesamowite. Większy ich wybór jednak znajdziecie na Bali, będą tam bardziej wymyślne ośrodki poświęcone rodzinom z dziećmi albo tylko dorosłym. Czasem możecie być zaskoczeni, jak kosztowny jest pobyt w takich unikatowych miejscach. Szukacie raju na ziemi, pięknych infinity pools, dżungli i rajskich kwiatów – plus idzie na konto Bali. Rzadko spotyka się aż taką rozmaitość wyboru, hotele prześcigają się w uchylaniu nieba klientowi, nawet temu najbardziej wymagającemu. Uwaga na duże ośrodki w najbardziej popularnych miejscach na wyspie – tu będzie tłoczno i bardzo resortowo. Za to na Sri Lance, choć wybór mniejszy to i tłok mniejszy. Hotele, choć nie takie wymyślne i wyjątkowe z pewnością przy dużej wnikliwości odkryją dla Was swoje niesamowite walory.

Plaże

Plaże tu nie mam wątpliwości plus na rachunek Sri Lanki. Bali od lat niestety cierpi z powodu zabrudzonych plaż, mnóstwa śmieci wyrzucanych na plaże. Nie mówię tu o wysepkach okalających Bali, gdzie sytuacja miewa się już dużo lepiej. Sri Lanka przebija Bali ciągnącymi się kilometrami cudnymi piaszczystymi plażami z palmami kokosowymi jak z obrazka.

Jedzenie

Jedzenie: jednak Bali. Ta kuchnia nie ma sobie równych, urozmaicona do tego na wyspie serwowana często w odsłonie fusion, ze światowymi trendami za pan brat. Różnorodna, oparta na bogactwie warzyw i owoców, Sri Lanka zadowoli wielbicieli curry, mleczka kokosowego i orzechów kokosowych. Źle nie będzie, głodni na pewno nie wrócicie, ale twistu w kuchni lokalnej brak.

Zabytki – remis!

Tu po równo. Będziecie mieli co zwiedzać zarówno na Sri Lance, i to wiele zabytków z listy UNESCO jak i na Bali. Piękne świątynie, wspaniałe zabytkowe budowle. Tu remis.

Zwierzęta

Sri Lanka zdobywa nagrodę. Będą urzeczeni wszyscy, którzy liczą na safari. I to piękne, zwierzaki gwarantowane, i to nie byle jakie, bo będą słonie, bawoły wodne, pawie, jaszczury, a nawet lamparty. Takim bogactwem zwierzaków, a i safari Bali pochwalić się nie może. Na obronę wyspy podam specjalne życzenie naszej rodziny, która marzyła o koniach na wyspie. Dzięki specjalnemu ośrodkowi zajmującymi się końmi udało się nam spełnić to marzenie.

Ludzie

Tu na pewno remis. Zarówno Lankijczycy jak i Balijczycy to nacje bardzo gościnne, przyjazne i straszliwie troskliwe. Możecie być pewni, że włos Wam z głowy nie spadnie. Będziecie zaopiekowani od początku do końca. Żadna Wasza prośba nie zostanie zbagatelizowana czy zaniedbana. To Wy będziecie tam gośćmi ze wszystkimi należnymi przywilejami.

Dzieci na wyspie

I tu i tam Wasze dzieciaki znajdą mnóstwo atrakcji. Poza zabytkami, które warto zawsze zwiedzać wspólnie, możecie liczyć na safari to Sri Lanka, wspaniały rafting to Bali. Wodospady są w obu miejscach. Na Bali możecie wziąć udział w warsztatach malowania batików, lepienia garnków, na Sri Lance nauczycie się odróżniać różne egzotyczne przyprawy, poznacie wiele roślin z bliska, wybierzecie się na przejażdżkę wozem zaprzęgniętym w woły.

Temperatury

Obie wyspy można odwiedzać przez cały rok. Oczywiście bywają pory bardziej suche i bardziej deszczowe, nigdy jednak nie leje nieustannie przez cały czas. Plus obu miejsc, są one atrakcyjne także latem podczas naszych polskich wakacji. Obie wyspy bardzo polecamy na ferie zimowe.

Z Bali łatwiej wybrać się na nurkowanie i podglądanie rafy koralowej. Za to ze Sri Lanki w zaledwie godzinę można przenieść się na Malediwy.

Zarówno tu i tam znajdziecie wiele miejsc na masaże. I choć te balijskie mają większą popularność na świecie, to i lankijskie świetnie sobie radzą. Może jednak przewaga Bali w tej dziedzinie.

Sri Lanka leży bliżej, to dobra wiadomość dla tych z Was, dla których długie loty to zmora. Dodatkowo możecie dostać się tam nawet lotem czarterowym bez przesiadek prosto z Polski.

Obie wyspy idealnie nadają się na wakacje z dziećmi, na obu wyspach możemy zorganizować niezapomniany miesiąc miodowy (jednak łatwiej mi będzie zaskoczyć Was na Bali), w obu miejscach spędzicie bardzo urozmaicony czas podczas objazdówki.

Zakupy

Bali przebija Sri lankę jeśli chodzi o zakupy. Chusty, pareo, biżuteria, zwiewne sukienki, szerokie spodnie, niesamowite obrazy tylko tutaj. Za to po kamienie szlachetne, wspaniałą biżuterię, ozdoby z drewna możecie śmiało wybrać się na Sri Lankę.

Zastanawiam się, czy znam więcej osób wracających na Bali, czy na Sri Lankę. Chyba jednak Bali odnotowuje kolejny plusik na swojej liście.

Tej wyspie przyznałabym także prym jeśli chodzi o fantastyczne rytuały i zwyczaje, których możecie być świadkami podczas pobytu na wyspie.

Przyroda

Tu znowu remis. Będziecie tak samo zauroczeni bujną zielenią Sri Lanki jak i Bali. Gąszcz niesamowitych lian, wspaniałych palm, gęstwiny dzikich krzewów i drzew. Dzięki dużej wilgotności powietrza na obu wyspach zieleń jest bardzo soczysta i niesamowita. Bądźcie też gotowi na degustację niesamowicie egzotycznych warzyw oraz owoców. Na Bali możecie wziąć udział w warsztatach kulinarnych, podczas których poznacie tajniki powstawania wielu lokalnych dań, ale przy okazji na miejscowym targu poznacie i spróbujecie wielu egzotycznych, nieznanych nam w Polsce warzyw  i owoców.

Nie mam dla Was jednej odpowiedzi. Aż ciśnie się na usta odpowiedź bardzo przewrotna.

Musicie koniecznie dotrzeć i na Bali i na Sri Lankę. Kolejność zupełnie dowolna. Nie będziecie zawiedzeni ani rozczarowani. Poza tym pamiętajcie, że nie powinniśmy porównywać obu tych wysp, tylko starać się znaleźć ich przewagę w poszczególnych dziedzinach.