Uganda. Noc z mrówkami

Mrówki są pożyteczne – reguła numer jeden Jestem Wam winna opowieść o mrówkach w Ugandzie. A było to tak. Piękna lodge na końcu świata, właściwie przy granicy z Ruandą. Magiczne położenie. Chatki rozstrzelone, by zadbać o należytą odległość i intymność pomiędzy gośćmi. Dbałość o każdy szczegół. Wspaniała okolica. W dole oczko wodne widziane zarówno z…

Podróż po Namibii w czasach zarazy

Corona tu nie rządzi Marzyłam, by zapomnieć o coronie podczas podróży po Namibii i to się udało! Maseczki, które mieliśmy stale pod ręką wkładaliśmy na punktach kontrolnych jadąc z regionu do regionu albo wchodząc do restauracji, czy do muzeum. Takich sytuacji nie było zbyt wiele. Pustki na trasie podróży Namibia jest pusta. Podczas naszej podróży…

Gepardy w Namibii

Szum w sieci Jak się okazało, gepardy w Namibii to w Internecie kij w mrowisko. Pod moim zdjęciem z gepardem w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja. Jedni byli zachwyceni kotem i tęsknili za taką samą możliwością, by sobie takowe zdjęcie też zrobić. Ale były i inne głosy, którym nie spodobał się pomysł na zdjęcia z dzikim…

Król Solomon

Trudny początek Poznajcie Solomona. Pochodzi z małej wioski na południu Etiopii. Urodził się w wielodzietnej rodzinie. Jego mama była (na szczęście!) pierwszą żoną ojca, który dość szybko zmarł. Na tyle szybko, że Solomon (wtedy dwulatek) wcale go nie pamięta, a mama, wychowując samodzielnie przez 6 lat swoje dzieci, korzystając z przywileju bycia pierwszą żoną, dzięki…

Prawdziwe życie czy ustawka

Na niemal każdym naszym wyjeździe towarzyszy nam wizyta w lokalnej wiosce. I tu bywa różnie. Czy lokalna znaczy autentyczna? Czy raczej nastawić się mamy na skansen z poprzebieranymi tubylcami, którzy będą dla nas tańczyć i śpiewać? Aranżowane wizyty Niestety smutna prawda jest taka, że wpisane w program wizyty w wioskach najczęściej są wcześniej aranżowane. Nie…

Jaka jest Namibia?

Szykuję się do wyjazdu, to już w najbliższy piątek. Teraz dzień po dniu porządkuję przewodniki, zabieram mapy, przeglądam blogi oraz najnowsze publikacje na rynku. Bardzo pomarańczowa … Już nie mogę doczekać się pustyni i wydm. To moje pierwsze skojarzenie z Namibią i choć nie mogę powiedzieć o sobie, że kocham pustynie to rzeczywiście każda z…

Wielkie marzenie

[su_carousel source=”media: 1344,1345,1347,1348,1350,1352,1353,1354,1355,1356,1358,1359,1361,1362″ link=”lightbox” title=”no”][su_carousel source=”media: 381,377″ link=”lightbox” title=”no”][/su_carousel] Gigantyczne wrażenie Marzyłam o nich od zawsze. Tak mam czasami, że są pewne miejsca na ziemi, o których marzę, do których wzdycham. I tak długo wokół nich chodzę i tak mocno planuję, że wreszcie udaje mi się do nich dotrzeć. Mowa o baobabach na Madagaskarze. Śniły…

Parostatkiem w piękny rejs…

[su_carousel source=”media: 1210,1211,1212,1213,1214,1215″ link=”lightbox” title=”no”][su_carousel source=”media: 381,377″ link=”lightbox” title=”no”][/su_carousel] Czy warto rozważyć rejs po Nilu? Oceńcie sami. Oto moje subiektywne zestawienie plusów i minusów takiej eskapady. Czy to Wasza bajka? Zaczynamy optymistycznie od zalet takiej przygody. Nie płynęliście nigdy statkiem i nie wiecie jeszcze, czy Wam się to spodoba? Nie ma lepszego wyboru, krótki rejs…

Aleksander podbija Egipt

Oliś naszą gwiazdą Aleksander, Alexo, Alex, Aleksandrija tak nazywano Olka w Egipcie. Był najczęściej zaczepianym spośród naszej Piątki. Blond czupryna i słodki uśmiech nikogo nie pozostawiały obojętnym. Robiły sobie z nim zdjęcia rodziny, z ukrycia fotografowali go chłopcy wracający ze szkoły, o zdjęcia prosili mundurowi, a zdarzyło się nawet, że po całusa przybiegła kilkunastoletnia dziewczyna….

Babcia miała rację

[su_carousel source=”media: 1137,1138,1139,1140,1141,1142,1143″ link=”lightbox” title=”no”][su_carousel source=”media: 381,377″ link=”lightbox” title=”no”][/su_carousel] Kto drogi prostuje ten w domu nie nocuje Niestety, szkoda, że to takie prawdziwe. Tym bardziej że dotyczy nas samych. I to z trójką dzieci podczas wyjazdu do Egiptu. A wszystko zaczęło się tak niewinnie. Znajomy kierowca, mieszkaniec Kairu, co ważne, od lat co najmniej 60….