Wstajemy tak jak zwykle, to nasz codzienny rytuał: śniadanie w koszyczku przyniesione do pokoju, potem kawka i o 9:30 ruszamy na zwiedzanie. Dzisiaj kolejny wyjazdowy dzień, tym razem w planach mieliśmy Obydos oraz Nazare jednak dodajemy na życzenie kilku uczestniczek także Fatimę. Dobrze się składa, mamy niedzielę, do tego niezwykłą niedzielę, bo Palmową. Zatem przed…